PADAM NA ZIEMIĘ
Padam na ziemię,
ustami do czarnej ziemi.
Mówię: Boże, którego nie ma,
nie daj, żebym zrobiła krzywdę
człowiekowi.
Niech mi wpierw odpadnie ręka,
niech mnie spali
piorun.
Padam na ziemię,
ustami do żywej ziemi.
Mówię: Boże, którego nie ma
na najdalszej gwieździe,
który jesteś we mnie,
Boże doskonały, jak ja jestem nikczemna,
Boże okrutny,
oddaję ci na krwawą ofiarę
największe szczę
ście
mojego życia.
EU CAIO NA TERRA
Eu caio no chão,
de boca na terra preta.
Falo: Deus, que não existe,
não deixeis os homens
me maltratarem.
Deixai que eu caia com as mãos primeiro,
deixai-me ser queimada
por um raio.
Eu caio no chão,
de boca na terra viva.
Falo: Deus, que não está
na estrela mais distante,
que está em mim,
Deus perfeito, tanto quanto sou ímpia
Deus cruel,
te ofereço um sacrifício de sangue
a maior alegria
da minha vida.
JESTEM NAPEŁNIONA MIŁOŚCIĄ
Jestem napełniona miłością,
jak wielkie drzewo wiatrem,
jak gąbka oceanem,
jak wielkie życie cierpieniem,
jak czas śmiercią.
ESTOU REPLETA DE AMOR
Estou repleta de amor
como uma grande árvore ao vento,
como uma esponja no mar,
como o grande sofrimento da vida,
como a hora da morte.
TANIEC MORDU
Odchodzę.
Nie dałeś mi cierpienia,
więc nie oczekuj ode mnie
nienawiści.
To zbyt okazały i ciężki podarunek.
Chyba nie jesteś wart
rzeczy tak kosztownej
jak strzęp żywego ciała.
Zabiłam cię w sobie łatwo.
Oczyszczona
tańczę radosny taniec mordu.
DANÇA DO ASSASSINATO
Vou embora.
Você não me fez sofrer,
então não espere que eu
te odeie.
Esse também é um presente grave.
Acho que você não vale a pena
coisas tão custosas
como rasgar um corpo vivo.
Foi fácil matar você em mim.
Purificada
eu danço alegre a dança do assassinato.
PIERWSZY MADRYGAŁ
Ta noc miłosna
była czysta
jak starodawny instrument muzyczny
i powietrze
wokół niego.
Była bogata
jak uroczystość koronacyjna.
Była cielesna
jak brzuch rodzącej
i uduchowiona
jak liczba.
Była tylko chwilą życia,
a chciała zostać wnioskiem z życia.
Umierając
chciała poznać zasadę świata.
Ta noc miłosna
miała ambicje.
PRIMEIRO MADRIGAL
Aquela noite de amor
foi pura
como um instrumento musical antigo
e o vento
ao seu redor.
Foi rica
como uma cerimônia de coroação.
Foi corpórea
como uma barriga grávida
e espiritual
como os números.
Foi apenas um momento da vida,
e queria ser a definição dessa vida.
Morrendo
queria conhecer o princípio do mundo.
Aquela noite de amor
tinha ambições.
TAKA SAMA W ŚRODKU
Idąc na ucztę miłosną do ciebie
zobaczyłam na rogu
starą żebraczkę.
Wzięłam ją za rękę,
pocałowałam w delikatny policzek,
rozmawiałyśmy, ona była
taka sama w środku jak ja,
z tego samego gatunku,
poczułam to od razu,
jak pies poczuje węchem
psa drugiego.
Dałam jej pieniądze,
nie mogłam się z nią rozstać.
Człowiekowi potrzebny przecież
ktoś bliski.
I potem już nie wiedziałam,
po co ja idę do ciebie.
A MESMA COISA POR DENTRO
Eu ia até você para um festim de amor
quando vi na esquina
uma mendiga velha.
Eu a peguei pela mão,
dei-lhe um beijo delicado na bochecha,
nós conversamos e ela era
como eu por dentro,
da mesma espécie,
percebi de uma só vez,
como um cachorro que sente o cheiro
dum outro cachorro.
Eu lhe dei dinheiro,
não conseguia separar-me dela.
Os seres humanos precisam de alguém
que lhes seja próximo.
E depois ainda não entendi
pra que é que fui até você.
(Anna Świrszczyńska, trad. Luciano R. Mendes)
gostei, muito interessante já que eu curto poemas….parabéns
Grande poetisa!
Muito intenso! De quem não vive nada pela metade. Tem um estilo seco e dramático. Chega a assustar.